ja generalnie mam taką uwagę,że w bollywood to nie ma aktorek które nie sa piękne. znaczy mnie równiez nie podoba sie karena kapoor, ale dla hindusów jest to bardzo atrakcyjna kobieta. podobnie te wyśmiewane przez europejki wałeczki to część ich urodu - jak tańczyć te ich układy jak sie nie porusza brzuszkiem i bioderkami? a żeby nimi ruszac to trzeba je mieć. tym bardziej że żadna z nich nie jest kobieta przy kości, maja tylko słodkie fałdki, a jakie sa sprawne mimo to? po prostu nie boja sie rozmiaru 38 i 40 co ma miejsce na zachodzie. ale do meritum - chcę tylko powiedzieć, że kino bollywood to nie jest kino tego typu które akceptuje brak urody - aktorki charakterystyczne nie maja tam praktycznie szans, mozna sobie zagrać rolę ambitna ale trzeba byc ładną. według ich standardów. i tyle.jeszce troszke czasu minie zanim bollywood bedfzie produkowała filmy takie jak"godziny" czy "monster". może to i lepiej w końcu nie za to kochamy te filmy prawda?
taka jest specyfika tych filmów, że są optymistyczne i pokazują optymistyczne rzeczy, jak piękno i taniec. może to i lepiej, że bollywood nie produkuje poważnych, tragicznych dramatów, bo to nie pasuje do ogólnego charakteru ich kinematografii. skoro są dobrzy w takich filmach, jakie teraz robią, to niech to kontynuują :). miło czasami odetchnąć przy takim musicalu.
a co do rozmiarów i urody aktorek, to zgadzam się z autorem tematu ;).
Inoue nawet nie wiesz ile w bollywoodzie jest dramatów i to genialnych.
Czemu wszyscy uważają, że jak jest bollywood to wszystko jest pięknie i cacy! :/
mała poprawka - chodziło mi raczej o to, że to te optymistyczne filmy są bardziej znane za granicą i w europie i jest ich więcej. i taki jest też jeden z głównych kierunków tego kina. poza tym w tych dramatach, które oglądałam, zawsze była jakiś szczęśliwy/miłosny element ;)
A zna ktoś może jakieś filmy( i wolałabym żeby były raczej z 2002 i wiecej jesli chodzi i rok produkcji) podobno do Dhoom 2 w którym własnie Aishwarya grała?
film Khakee jest z akcją i gra tam Aishwarya, jednakże raczej nie przypomina Dhoom 2 gdzie akcja była a la matrix, tam w Khakee raczej ta akcja jest bardziej w stylu normalnym :P
Mówisz nie ma aktorki która nie byłaby piękna w bolly. No mnie osobiście nie podoba się Kajol. Ale Ash uwielbiam;)
Ash ma klasyczną urodę i wygląda na słodka dziewczynkę...chodź, co do tego mam wątpliwości...
Kajol znowu widzę jako taką małą śmieszkę...o wiele bardziej wole jej sposób gry.
I przyznaję bez bicia Ash jest ładniejsza :D
:)
Nie wypowiadam się na temat jej gry, bo nie widziałam jeszcze filmów z nią. Choć mam ochotę obejrzeć "Żonę dla zuchwałych" o ile natrafię na ten film w gazecie;)
No i jeszcze "Zaufaj mi" w "Świecie kobiety". A mają być "Shah Rukh Khan - Legenda", "Król serca" w "przyjaciółce".
A jeśli chcesz być na bieżąco to zajrzyja:
http://www.dodatkidogazet.pl/
Tutaj w zakładce "Film" (po prawej) - tam będziesz wiedzieć wszystko.
Ja się szykuję na "Olivię" 26 sierpnia z "Grą namiętnośći". Choć intryguje mnie też "Król serca"...
Mi właśnie siostra przyniosła "Gdyby jutra nie było"...miałam, co prawda chrapkę na "Nigdy nie mów zegnaj"...ale niestety się nie załapałam :(
A co do Sharuka to podoba mi się sposób w jaki tańczy...szczególnie w "Czasem słońce czasem deszcz" Say shawa shawa:)
Pozdrawiam:)
bollywood to kloaka która zalewa świat shitem. wszystkie te filmy to tandetne przeróbki albo wątków zaczerpnietych z szekspira albo jakichs brazylijskich telenoweli(sic!). wiekszą wartość mają już holywoodzkie mózgojeby o superbohaterach
Od razu widać, że napisał to facet, dla którego film bez większego rozlewu krwi, mordobicia i ostrego seksu to nie film.
Panie mądralo - tu jest kulturalne forum, proszę nie wyjeżdżać z przekleństwami, ok?
Najlepiej oglądnij sobie Seagala, albo Stallone'a - z pewnością poprawi humor i zrelaksuje;)
Ej chwileczkę...przecież szalony Stalony;) ma zagrać w filmie Bolly z Kareeną Kapoor... to na prawdę będzie film wszech czasów, a kolega już z zasady będzie musiał oglądnąć swojego Stallone'go i zobaczyć, czy przypadkiem nie rozruszał Bollywood- jasne już widzę, już sobie wyobrażam jak tańczy:P sie kolega pośmieje...
I myślę,przepraszam...wręcz mam nadzieje, że on też się czegoś nauczy od innej kultury, którą kolega ignoruje...
Ooo, tego nie wiedziałam. No to chciałabym to zobaczyć. Tez bym się pośmiała (znaczy, że szykuje sie komedia produkcji Bolly);)
A jak :) Czytałam w Naj wydanie Bollywood. A taka ciekawostka w filmie "Blue" zatańczy Kelly Minogue :D